Sztuka powiększania przestrzeni. 65-metrowe mieszkanie na Woli
Ten metraż był okazją do twórczych zmagań z przestrzenią. Jak zapewniają sami właściciele, udało się nam przetworzyć go w wygodne miejsce do życia. Punktem wyjścia były rzecz jasna prace nad układem funkcjonalnym, który zapewni domownikom niezbędny komfort codziennego funkcjonowania. Nie mniejsze znaczenie miała jednak i elegancja wszystkich wnętrz. Chcąc osiągnąć oba te cele, zabudowę kuchenną w salonie postanowiliśmy wyposażyć we fronty bezuchwytowe. Rytmiczne ryflowanie oraz głęboka czarna barwa sprawiają, że strefa ta nie dominuje w obrazie przestrzeni dziennej. Staje się natomiast tłem dla minijadalni, przytulonej do specjalnie w tym celu podwyższonej wyspy kuchennej. Ozdobą salonu jest płyta marmuru Sahara Noir. Podobnie jak naturalne drewno na posadzkach czy meblach, podsunęliśmy inwestorom ten kamień, by podnieść klasę mieszkania. Funkcjonalność i piękno staraliśmy się połączyć także w sypialni. Aby wnętrze wydawało się większe niż w rzeczywistości, skomponowaliśmy je w odcieniach bieli. Iluzję przestrzeni budują także dymne lustra. O dyskretne elementy iluzji optycznej pokusiliśmy się również w przytulnej łazience, opartej na duecie czarnego brązu i delikatnego écru.
